Jodhpur był ostatnim miastem na naszej radżastanskiej trasie. Jodhpur jest dużym, dość interesującym miastem leżącym na granicy pustyni Thar. Wszystkie budynki w starszej części miasta pomalowane są na kolor niebieski, co dało miastu charakterystyczny przydomek. Najważniejszą budowlą miasta jest stojący na wzgórzu imponujący Mehrangarh Fort. Wieczorem rozciąga się z niego fantastyczny widok na miasto.
Twierdza Mehrangarh, jeden z największych fortów w Indiach położony na wzgórzu nad miastem Dżodhpur. Założony w 1459 przez Rao Dźodha Singha, wodza klanu Rathore. Po wybudowaniu fortu przeniósł stolicę swego królestwa do Dźodhpur założonego poniżej nowo wybudowanej twierdzy. Twierdza była rozbudowana przez jego następców, szczególnie intensywnie od połowy XVII do połowy XIX wieku. Aktualnie apartamenty królewskie stanowią muzeum.
Budowę fortu rozpoczęto w 1459 r, w 1707 - maharadża Adźit Singh buduje Pałac Zwycięstwa (Fateh Mahal). W 1974 roku władze Indii otwierają Muzeum Twierdzy Mehrangarh. Muzeum jest znakomicie zorganizowane, obsługa świetnie mówi po angielsku, przysługują audioguidy w kilku językach, wszędzie są mapki, plansze i uprzejmi pracownicy. Jest nawet specjalna sala odpoczynku dla obcokrajowców z wygodnymi kanapami, błyszczącą czystością toaletą i najlepszym widokiem na miasto.
Po południu zwiedzaliśmy jeszcze jakąś świątynię, która sama w sobie okazała się jak wiele innych. Ale obok była szkoła – te dzieciaki na fotce powyżej to właśnie indyjska szkoła. Na moich oczach nauczycielka (starsza pani w sari) podeszła do ucznia, który zdaje się nie wykonywał ćwiczenia, i wymierzyła mu kilka razów bambusową pałka po plecach. Aż jęknęło. Nikt nie zareagował a dziecko zdusiło okrzyk bólu. Chciałam cos zrobić, ale zrozumiałam, że to nie mój świat, nie moja szkoła i nie moje zasady tu obowiązują. Okropne uczucie, gdy widzi się coś takiego i jest się bezradnym.
W Jodhpur odwiedziliśmy jeszcze niesamowicie kolorowy bazar. Zresztą zobaczcie sami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz