22 grudnia, środa
Bangkok (tajski: Krung Thep กรุงเทพฯ ?/i lub Krung Thep Mahanakhon กรุงเทพมหานคร ?/i) – stolica i największe miasto Tajlandii, położone w południowej części kraju nad rzeką Menam (ok. 40 km od jej ujścia do Zatoki Tajlandzkiej). Zajmuje obszar 1531 km². Jest 22 miastem co do liczby ludności na świecie.
Bangkok jest jednym z najszybciej rosnących i najbardziej dynamicznie rozwijających się pod względem ekonomicznym miast w południowo-wschodniej Azji. Od zakończenia II wojny światowej liczba jego mieszkańców wzrosła dziesięciokrotnie. Obecnie zespół miejski zamieszkuje ok. 10 mln mieszkańców.
Według Światowej Organizacji Meteorologicznej Bangkok jest najgorętszym miastem świata. Jest on również jednym z najbardziej popularnych miast odwiedzanym przez turystów. W 2007 Bangkok gościł letnią uniwersjadę.
Nie miałam jednak sił, by cieszyć się tym miastem. Postanowiliśmy zmienić hotel na cos tańszego i przenieść się do dzielnicy turystycznej. Ciekawe, że w Bangkoku przejazd taksówką (oczywiście pod warunkiem włączonego taksometra, co ponoć nie jest oczywiste, gdy wożą turystów, ale my nie mieliśmy kłopotów tego typu) jest o połowę tańszy niż tuktukiem. Co więcej, kierowcy tuktuków, nie chcą wozić z punktu do punktu, ale organizować całodzienne wycieczki dla turystów. Jest jeszcze wersja z odwiedzaniem sklepów, ale o tym później.
Ja zostałam pilnować plecaków a Łukasz obszedł cała dzielnicę i znalazł pokoik na 5 dni. Ledwie wdrapaliśmy się na czwarte piętro. Temperatura i wilgotność powietrza nas wykończyły. Po Indiach, które teraz wydały nam się chłodne, musimy się zregenerować do walki z klimatem :D jakkolwiek to brzmi dla spragnionych słońca – taki upał może dobić. Dlatego wiatrak w pokoju pracuje non stop a ja mam siłę jedynie na czytanie przewodnika. Znalazłam nawet coś interesującego. Pełna nazwa Bangkoku w języku tajskim brzmi: กรุงเทพมหานคร อมรรัตนโกสินทร์ มหินทรายุธยามหาดิลก ภพนพรัตน์ ราชธานีบุรีรมย์ อุดมราชนิเวศน์ มหาสถาน อมรพิมาน อวตารสถิต สักกะทัตติยะ วิษณุกรรมประสิทธิ์, czyli Krung Thep Mahanakhon Amon Rattanakosin Mahinthara Ayuthaya Mahadilok Phop Noppharat Ratchathani Burirom Udomratchaniwet Mahasathan Amon Piman Awatan Sathit Sakkathattiya Witsanukam Prasit, co w prostym tłumaczeniu oznacza:
Miasto aniołów, wielkie miasto, wieczny klejnot, niezdobywalne miasto boga Indry, wspaniała stolica świata wspomaganego przez dziewięć pięknych skarbów, miasto szczęśliwe, obfitujące w ogromny Pałac Królewski, który przypomina niebiańskie miejsce gdzie rządzi zreinkarnowany bóg, to miasto dane przez Indrę, zbudowane przez Wisznu.
Dopiero po zmroku wychodzę na ulicę. Zycie toczy się tu przez okrągła dobę. Do pierwszej nad ranem w barze naszego hotelu odbywają się koncerty na żywo, do czwartej słychać głośna muzykę z okolicznych klubów. Turyści ze wszystkich stron świata, od rodzin z dziećmi po… bardzo zniszczonych ludzi. Kręcą się naganiacze oferujący usługi wszelkiej maści, obnośni i uliczni sprzedawcy dosłownie wszystkiego. Tak, zdecydowanie tutaj moja sukienka pasuje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz